wtorek, 3 listopada 2015

finał XIX Ogólnopolskiego i XXXIII Wojewódzkiego Przeglądu Dziecięcej i Młodzieżowej Twórczości Literackiej Lipa 2015

  Dnia 16 października br. odbył się finał XIX Ogólnopolskiego i XXXIII Wojewódzkiego Przeglądu Dziecięcej i Młodzieżowej Twórczości Literackiej Lipa 2015, organizowanego przez Spółdzielnię Mieszkaniową Złote Łany w Bielsko Białej. Na samym początku - chwilę po godzinie 11, wysłuchaliśmy koncertu chóru gospel pod przewodnictwem Katarzyny ,,Pumy" Piaseckiej. Wykonał on parę piosenek polskich i angielskich.
Następnie przyszedł czas na przemowy organizatorów: pana Tomasz Jastruna, Juliusza Wątrobę, Jana Pichetę i Irenę Edelman oraz pana prezydenta miasta Bielsko Biała,  od dawna sponsorującego Lipę. Potem zaczęło się rozdawanie nagród, które zajęło naprawdę wiele czasu, bo ponad półtorej godziny. Każdy laureat, a było nas zaledwie sześćdziesięcioro,  dostał taką samą nagrodę,  a mianowicie wspaniałe, piękne wydanie ,,Pana Tadeusza", książeczkę dla dzieci napisaną przez jednego z jurorów Lipy i dwie książki z fragmentami naszych dzieł.
Około godziny piętnastej podzieliliśmy się na grupy i w nich odbywaliśmy warsztaty. Wraz z Karoliną trafiłyśmy do grupy pana Jana Pichety.  Przyznam, że spodziewałam się czegoś całkowicie innego. Że dowiemy się czegokolwiek o tworzeniu.  Może jak powinniśmy robić opisy, aby nie zanudzić czytelnika albo jak stworzyć bohatera, aby nie był zbyt wyidealizowany jak Staś . Jednak wyglądały one zupełnie inaczej. Przez prawie trzy godziny rozmawialiśmy  o swoich pracach, o tym  co skłoniło nas do ich napisania albo czemu dany fragment został usunięty w wydaniu Lipowych prac.  Nawzajem komentowaliśmy swoje prace i mówiliśmy, co się nam podoba, a co nie.  Dyskutowaliśmy również nad opisami.
  Najbardziej podobał mi się tekst Patryka W. z Kielc oraz Marka Z. z Krakowa. Zwłaszcza że tę drugą pracę mogłam przeczytać  w całości. Znalazłam też wiele niesamowitych wierszy, jednak nie wywarły one na mnie aż takiego wrażenia. Zdobyłam podpisy i dedykację wszystkich ludzi,  którzy zrobili na mnie wielkie wrażenie.  To wydarzenie motywuje mnie do ciężkiej pracy nad moimi przyszłymi tekstami, ponieważ chciałabym, żeby były tak dobre, bym za rok, już jako licealistka, mogła przeżywać tę niesamowitą atmosferę po raz drugi.  





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz